RENOWACJA KOŁPAKA DO WARSZAWY M 20
Kołpaki do Warszawy M 20 z logo FSO to już prawdziwa rzadkość, te które jeszcze można gdzieś zdobyć z przysłowiowej "stodoły" to praktycznie złom w opłakanym stanie. Bo jak inaczej można nazwać to co widać na zdjęciu poniżej?
Tak wyglądał kołpak po usunięciu "srebrzanki" poprzez delikatne pisakowanie.
Przystąpiliśmy do pracy, blacha była tak cienka i skorodowana że musieliśmy dodać jej trochę grubości, przez długotrwałe miedziowanie, następnie wszystkie wgniecenia zostały podprostowane i kołpak odzyskał swój docelowy kształt.
Miedziowanie jeszcze bardziej uwypukliło wszystkie mankamenty elementu.
Szczególnie źle przedstawiało się tłoczone logo. Aby doprowadzić ten znak do takiego stanu by cieszył oko właściciela auta, jeszce długa droga i cała masa ręcznej precyzyjnej roboty.
Po uzyskaniu dostatecznie grubej powłoki miedzi czas na szlifowanie i spawanie dziurek i głębszych ubytków .
Poniżej efekt uzyskany po wypełnieniu ubytków i szlifowaniu. Należy zwrócić uwagę na grubość zdejmowanej w czasie szlifowania powierzhni, zbyt głębokie szlifowanie mogłoby doprowadzić do znacznego wycienienia blachy i jej zapadania sie.
Przy tego typu elementach często popełninym błędem, w trakcie renowacji, jest zacieranie w trakcie obróbki szlifierskiej powierzchni różnego rodzaju: ornamentów, tłoczeń, symboli, cech nadanych przez producenta.
W tym przypadku takim elementem jest znaczek FSO, w naszej pracowni wielką uwagę przywiązuje się do tego aby symbole nie zniknęły lub prawie nie zniknęły w trakcie obróbki. W tym wypadku ornament został wycyzelowany aby po kolejnym miedziowaniu nie stracił wyrazu.
Po uzyskaniu jednolitej powierzchni i rekonstrukcji znaczka FSO detal trafia do miedziowania
Pomimo dokładnego przygotowania powierzchni, kolejne miedziowanie ujawnia wszystkie pozostałe mankamenty kołpaka. Penetrujące własciwości miedzi ujawniają wszelkie, nawer najdrobniejsze nierówności, czy wżerki. Niestety czeka nas następne szlifowanie i ponowne miedziowanie.
Powyżej efekt kolejnego miedziowania i szlifowania. Logo jest już wystarczająca wyraźne a krawędzie ostre i głęboko zarysowane, na powierzchni miedzi ujawniła jeszce niewielkie niedoskonałosci. Kołpak idzie do ponownego szlifowania, przygotowującego do położenia powłoki niklu i chromu.
Dzięki końcowemu dokładnemu szlifowaniu, uzyskujemy lustrzną powierzchnę bez skazy. To znak że jesteśmy już na finiszu. Następny etap to niklowanie i chromowanie.
Proszę zwrócić uwagę na logo, większość galwanizeni lub szlifierni kompletnie nie zwraca uwagi na to aby zachować ostrość krawędzi wszelkiego rodzaju tłoczonych czy grawerowanych znaków. Nasza pracownia zatrudnia odpowiednich fachowców oraz jest wyposażona w urządzenia do precyzynego szlifowania tego typu elementów. Dbałosć o tego typu szczególy to coś co wyróżnia nas spośród innych zakładów zajmujących się renowacją chromu.